Kategorie:
Izolacje | Docieplenie | Renowacja dachu | Produkty uszczelniające | Produkty czyszczące i konserwująceBudowanie bez wody
Oszczędzanie wody na budowie ma wiele zalet. Niezaprzeczalnie jedną z nich jest ochrona środowiska. Ale czasem do oszczędności jesteśmy zmuszeni prozą życia - terminy naglą, a na podłączenie wody trzeba czekać.
Rozwiązaniem jest wybranie technologii pozwalającej na wybudowanie domu przy użyciu niewielkiej ilości wody. Taką cechą charakteryzuje się YTONG. Dzięki dokładności wykonania bloczków oraz zastosowania murowania na cienką spoinę zapotrzebowanie na wodę zostaje ograniczone do niezbędnego minimum.
- Korzystając z technologii YTONG, do wymurowania ścian domu o powierzchni 170 m2, piętrowego z poddaszem użytkowym, z podniesioną ścianą kolankową do łącznej wysokości 120 cm, zużywamy 1,5 m3 wody. - mówi Ewa Wolniewicz Bard, z poznańskiej firmy wykonawczej BARD. - Dla porównania - dwuosobowa rodzina zużywa przeciętnie w gospodarstwie domowym na miesiąc 15 m3 wody. - dodaje Ewa Wolniewicz Bard.
Woda na budowie: litr czy 10 litrów na m2
Zużycie wody zależy do wybranej technologii budowy. Przy zachowaniu takiego samego parametru izolacyjności cieplnej U≈0,26 W/m2K do wymurowania 1m2 ściany możemy potrzebować od 1 do 10 litrów wody.
Ściana z pustaków ceramicznych o grubości 25 cm wymaga ok. 4,9 litra/m2, przede wszystkim do przygotowania zaprawy. Przyklejenie styropianu oraz wtopienie siatki zbrojącej wymaga zużycia ok. 7,5 kg/m2 kleju, co pochłania kolejne ok. 1,7 litra wody. Łącznie zużywa się zatem ok. 6,6 litra wody na 1 m2 ściany z dociepleniem.
Jeszcze więcej wody potrzeba w przypadku ścian jednowarstwowych z pustaków ceramicznych (grubość 44 cm) o podobnej izolacyjności termicznej. Wymurowanie 1 m2 ściany wymaga aż 9,2 litra wody. Taka ilość powoduje, że bez stałego podłączenia działki do sieci wodociągowej rozpoczęcie prac jest praktycznie niemożliwe.
W systemie YTONG - dzięki murowaniu na cienką spoinę oraz dużej dokładności wymiarowej bloczków - wystarcza ok. 1-2 litra wody na 1 m2 ściany. To kilkukrotnie mniej niż podczas budowania z mniej precyzyjnie wykonanych materiałów.
Zastosowanie technologii YTONG przede wszystkim ogranicza zużycie zaprawy - do wymurowania 1 m2 jednowarstwowej ściany zewnętrznej z bloczków YTONG o grubości 36,5 cm wystarcza 5,5 kg suchej mieszanki zaprawy do cienkich spoin SILKA-YTONG. Jej przygotowanie wymaga ok. 1,4 litra wody.
Gdzie jeszcze oszczędzać na wodzie?- Technologia YTONG pozwala na ograniczenie zużycia wody nie tylko ze względu na niezbędną ilość zaprawy. Systemowe nadproża YTONG YN oraz YF pozwalają na wykonanie przekryć otworów niemal bez wody, podczas gdy do wykonania 1 m3 nadproża żelbetowego potrzeba ok. 150 litrów wody. - wyjaśnia mgr inż. Piotr Harassek, z firmy Xella Polska, producenta bloków SILKA i YTONG.
Oszczędne, pod względem zużycia wody jest również wykonanie stropu w technologii YTONG. Zastosowanie zbrojonych płyt YTONG wymaga jedynie małej ilości zaprawy do cienkich spoin SILKA-YTONG (ok. 0,6 kg/m2) oraz wypełnienia betonem niewielkich kieszeni wzdłuż krawędzi podłużnych płyt. Łączne zapotrzebowanie na wodę przy wykonaniu konstrukcji nośnej stropu wyniesie zatem ok. 0,65 litra/m2.
- Już samo wykonanie stropu gęstożebrowego wymaga ponad dziesięciokrotnie większej ilości wody - ok. 8 litrów/m2, nie wspominając o konieczności pielęgnacji, czyli polewania wodą warstwy nadbetonu. - mówi Piotr Harassek.
Oszczędność wody związana jest również z dokładnością wymiarową bloczków. Profesjonalnie wybudowany dom z bloczków YTONG ma równe ściany, które nie wymagają położenia grubej warstwy tynku.
Budowa „bez wody" w praktyce
Najlepszym przykładem domu, podczas budowy którego została zużyta minimalna ilość (1,5 m3) wody jest EKODom w Dopiewie nieopodal Poznania, wybudowany przez firmę BARD.
- Ogromnie zależało nam na czasie, a czekanie na podłączenie wody przesunęłoby oddanie domów do użytku. Decydując się na technologię YTONG mogliśmy przeprowadzić budowę bez dostępu do sieci wodociągowej. Ponadto domy są gotowe do zamieszkania od razu, bez konieczności czekania na wyschnięcie murów. - mówi Ewa Wolniewicz Bard. - W tej chwili jeden z domów jest już zamieszkany, drugi przygotowujemy dla nowych mieszkańców. A ja stwierdzam, że na budowie najwięcej wody zużywa się na kawę i herbatę dla ekipy - dodaje.
Wasze komentarze:
Aktualnie brak komentarzy
Copyright © 2010 by www.chemia-budowlana.pl Wszelkie prawa zastrzeżone